W telewizji znowu pojawił się spot loterii SMSowej z Ryszardem Rembiszewskim, czyli "panem Lotto". Reklama podoba mi się, bo jest zrobiona z głową. Pan Ryszard przez 20 lat prowadził losowania Totolotka, a grupa docelowa loterii w dużej mierze pokrywa się z graczami Lotto. Kilka razy powtarza się wezwanie do działania ("wyślij SMS..."). Do wygrania okrągły milion złotych - w tle wielkie paczki banknotów 100 i 200 złotowych. Banner z instrukcją gdzie i jak wysłać SMSa przypomina przyciski ze sklepów internetowych - przetestowano różne kolory i wyszło, że żółty/pomarańczowy jest najlepszy - patrz np. Amazon.com.
Niedawno pokazała się też reklama innego konkursu - wyślij pustego SMSa za darmo (postęp), 2 miliony złotych do wygrania (też postęp). Występuje sobowtór Rembiszewskiego. Jeśli nie można mieć oryginału... Są też podobne paczki banknotów, tyle że wyłącznie 200zł.
Telewizja Polska też ma swój konkurs, oczywiście jak przystało na tą instytucję w specyficznej, przaśnej wersji. Do wygrania czarne Polo. Mocnym punktem jest udział Włodzimierza Szaranowicza i to, że spot jest długi. Może być długi z oczywistych względów. Udział w konkursie jest całkowicie bezpieczny, bo konkurs został zatwierdzony przez biuro prawne, czy coś takiego ;) W spocie z Rembiszewskim jest "Loteria zatwierdzona przez Ministra Finansów". Do obejrzenia tu: http://www.simpleframe.pl/postprodukcja_tv.php?page=0&view=130