Ciekawa reklama, jasny przekaz, chociaż analogia trochę naciągnięta, bo co innego przysiąść się kiedy nikogo nie ma dookoła, co innego w zatłoczonym środku lokomocji - to pierwsze można uznać za wyraźny sygnał, to drugie to tylko wyraz konieczności. W każdym razie narrator zasłużył sobie na dobre wynagrodzenie za to przysuwanie się do obcych.
Nikt nie lubi tłoku
Posted by
TF
Monday, March 14, 2011
0 comments:
Post a Comment